Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2018, 21:06   #201
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Podkomisarzu, a dałoby się posłać Ekhm po doktor Szept? Mam ducha do przebadania... i parę innych rzeczy. Odbiór! - policjant nie był pewien ilu osobom na posterunku patolog powiedziała, że jest duchem. Nie ma co za nią dzielić się sekretem.

- "Marna taktyka, złotko..." - pomyślał Daichi przysłuchując się na moment oświadczeniu Aiko. Doprawdy bardziej nie mogła zachęcić nastolatka, by zrobił dokładnie to czego się po nim nie chce.
Tkacz Ziemi obstawiał, że na jego twarzy zagościł wredny uśmiech. Zrzedła mu jednak mina. Przemowa tego dzieciaka w okularach (Mjomir? Momo? Migi? Jak mu było...) tylko dolała oliwy do ognia.

I tak glina musi znowu ogarniać burdel, którego sam nie stworzył... Jakby potrzebował, by nastolatek bez zdolności Tkania, ale z potencjalnie (bardzo) zranionym ego wlazł prosto pod ostrzał Żywiołów.
Wtrącanie się Tkaczy w sprawy policyjne łatwiej było nagiąć pod paragraf- i to z korzyścią dla Tkacza. W końcu Tkanie może nastąpić pod wpływem instynktu (Samoobrona), czy silnego wzburzenia. Nie da się odciąć się od czegoś co jest częścią ciebie. Ani odłożyć Tkania tak jak miecza. Równie dobrze można łamać ręce za to, że potencjalnie można kogoś uderzyć.
(Choćby dlatego wszelkie zaistnienia przemocy w rodzinie Tkaczy potrafiły się ciągnąć Baaardzo Długo)
Tkacze są też zwykle poddawani treningowi jak tylko wykażą się zdolnościami. Życie Tkacza to nieustanny trening samokontoli. Dlatego nie było niczym dziwnym jeśli policja i cywile proszą o pomoc jeśli coś sie dzieje na ulicy ("Czy jest na sali Tkacz Ziemi/Wody/Ognia/Wiatru?").

Ale kogoś normalnego/ Nie-Tkacza nie można od tak "pozwolić pomóc" policji jeśli jakoś nie udowodni, że jest odpowiednio przeszkolony by nie dać się zabić po postawieniu kroku w niebezpiecznej strefie.

Westchnął. Trzeba jakoś ostudzić zranione ego:
- Poczekaj moment Podkomisarzu. Ej wy tam! Nie wszyscy na raz! I panią Wężyce trzeba odwieźć na posterunek. Była pierwsza! A w ogóle nie pomyśleliście, że potrzeba świadka do zeznania co za burdel się wyrabia? Portretu pamięciowego. Ej ty! Hideki, tak? Ty mi wyglądałeś na najbystrzejszego tutaj, to liczyłem, że uwzględnisz, że to istotne. A przynajmniej na rozsądniejszego od siostruni...
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 24-10-2018 o 13:52.
Guren jest offline