Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-10-2018, 21:06   #201
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Podkomisarzu, a dałoby się posłać Ekhm po doktor Szept? Mam ducha do przebadania... i parę innych rzeczy. Odbiór! - policjant nie był pewien ilu osobom na posterunku patolog powiedziała, że jest duchem. Nie ma co za nią dzielić się sekretem.

- "Marna taktyka, złotko..." - pomyślał Daichi przysłuchując się na moment oświadczeniu Aiko. Doprawdy bardziej nie mogła zachęcić nastolatka, by zrobił dokładnie to czego się po nim nie chce.
Tkacz Ziemi obstawiał, że na jego twarzy zagościł wredny uśmiech. Zrzedła mu jednak mina. Przemowa tego dzieciaka w okularach (Mjomir? Momo? Migi? Jak mu było...) tylko dolała oliwy do ognia.

I tak glina musi znowu ogarniać burdel, którego sam nie stworzył... Jakby potrzebował, by nastolatek bez zdolności Tkania, ale z potencjalnie (bardzo) zranionym ego wlazł prosto pod ostrzał Żywiołów.
Wtrącanie się Tkaczy w sprawy policyjne łatwiej było nagiąć pod paragraf- i to z korzyścią dla Tkacza. W końcu Tkanie może nastąpić pod wpływem instynktu (Samoobrona), czy silnego wzburzenia. Nie da się odciąć się od czegoś co jest częścią ciebie. Ani odłożyć Tkania tak jak miecza. Równie dobrze można łamać ręce za to, że potencjalnie można kogoś uderzyć.
(Choćby dlatego wszelkie zaistnienia przemocy w rodzinie Tkaczy potrafiły się ciągnąć Baaardzo Długo)
Tkacze są też zwykle poddawani treningowi jak tylko wykażą się zdolnościami. Życie Tkacza to nieustanny trening samokontoli. Dlatego nie było niczym dziwnym jeśli policja i cywile proszą o pomoc jeśli coś sie dzieje na ulicy ("Czy jest na sali Tkacz Ziemi/Wody/Ognia/Wiatru?").

Ale kogoś normalnego/ Nie-Tkacza nie można od tak "pozwolić pomóc" policji jeśli jakoś nie udowodni, że jest odpowiednio przeszkolony by nie dać się zabić po postawieniu kroku w niebezpiecznej strefie.

Westchnął. Trzeba jakoś ostudzić zranione ego:
- Poczekaj moment Podkomisarzu. Ej wy tam! Nie wszyscy na raz! I panią Wężyce trzeba odwieźć na posterunek. Była pierwsza! A w ogóle nie pomyśleliście, że potrzeba świadka do zeznania co za burdel się wyrabia? Portretu pamięciowego. Ej ty! Hideki, tak? Ty mi wyglądałeś na najbystrzejszego tutaj, to liczyłem, że uwzględnisz, że to istotne. A przynajmniej na rozsądniejszego od siostruni...
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 24-10-2018 o 13:52.
Guren jest offline  
Stary 26-10-2018, 20:18   #202
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Blask spiorunowała wzrokiem Aiko i pogłaskała po głowie Hidekiego, który nie zwracał na nią jednak uwagi.
- Widzisz! Wszyscy mówią, że jestem rozsądny, tylko nie ty! – zawołał Hideki.
Jakoś zapakowali się do radiowozu i z Migmarem na dachu robiącym też za syrenę odjechali, zostawiając jeno Blask odprowadzając och wzrokiem Jazda przez miasta może była karkołomna, ale jakoś ją przetrwali, choć kilka osób się potknęło się na jezdni i nie doprowadzili mało do karambolu.
- Nudne, ciche wolne miasto na prowincji mówili – wystękał Marko cicho.
- A może być po stokroć ciekawiej, tak, że nasze głosy obudzą całe miasto – rzekła wieloznacznie wężowata, Marko głośno przełknął ślinę.
W końcu dojechali na Parkin. Enkh, która stała na parkingu wyjęła notes i ołówek i zaczęła ich tak gwałtownie spisywać, że aż go złamała. Ikki, która jechała obok na wietrznym skuterze wylądowała obok.
Weszli do środka komisariatu, a Enkh za nimi. Wszyscy byli strasznie zajęci, cele były przepełnione… Nagle Daichi zobaczył przylepioną do okna Nocne latadełko. A Enkh podeszła do Hidekiego i kręcąc ze smutkiem głową rzekła.
- Młody człowieku… – zaczęła
- A bo ty jesteś stara strasznie co nie? – rzekł hi deki z irytacją.
- MŁODY CZŁOWIEKU! – warknęła - Już raz ci dziś udzieliłam pouczenia, a panienka to chyba nie dała się zaaresztować razem z bratem?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 27-10-2018, 20:35   #203
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Ym... dzień dobry - odparła Aiko na to nieco niecodzienne przywitanie - Wedle mojej wiedzy nie jestem aresztowana, choć miałam drobną sprzeczkę z jednym z policjatów. Jako tkacz wody postanowiłam udzielić policji swych talentów, gdyż słyszałam, że na mieście są zamieszki i dużo rannych. Um... Hideki tym razem niczego nie przeskrobał - czuła się w obowiązku wyjaśnić, choć nie wiedziała, czy policjantka jej uwierzy.
 
Kaworu jest teraz online  
Stary 30-10-2018, 22:34   #204
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
W samochodzie
Na komentarz Marka o "cichym, spokojnym miasteczku" Daichi parsknął.
-Doprawdy miastowi... Nie no, to ktos musiał powiedzieć, to się nie ruszył w życiu po za jedno miasto. - skwitował aspirant Kaburagi.- Bywałem w różnych częściach globu, wierz mi... Ludzie są wszędzie tacy sami, czy też czynniki ludzkie. Wszędzie znajdziesz przemoc domową. Będzie się różnić przebiegiem i jak będzie ukrywana. Będą ci co dla samej frajdy nadepną innemu na odcisk. Będą pociągi do nielegalnych dreszczy emocji. Ukrywane krzywdy. Bezkarność, która wypacza. A i ludzie, którzy nie znajdując sprawiedliwości czy uczciwej pracy złamią prawo. I to ze szlachetnych pobudek, czy dla samego przetrwania.
Dlatego społeczeństwo to tak trudny do opanowania byt. Cholerna hydra o mnóstwie twarzy.
Co z tego, że w naszej Aqua jest nas mniej niż w Republic City? To tylko różnica w procentach i statystykach. Gdzie ludzie tam problemy, których niekoniecznie sami rozwiążą.

I choćby dlatego w policji jeśli się czegoś nie boją to braku pracy.
-

uśmiechnął się ironicznie, by poprawić lusterko. Zerknął na tafle, by spojrzeć na moment na uliczne światła. Miasto, a tam ludzie ze swoimi problemami. W tym jego dzieci. Liczył, że są u Makha i spokojnie śpią. Mniejsza szansa z Kohaku. A Rin? Ciekawe, co się wyrabia w dzielnicy w której stoi "Chrupko i Złoto".

Na posterunku
Przez moment Tkacz Ziemi poczuł się jakby wrócił do domu. Zwłaszcza jak zobaczył zdegustowaną minę Enkh.
- Bo widzicie posterunkowa Enkhm, tak mi się udzielił Wasz zapał, że przywiozłem tylu recydewistów ile się dało!- z szerokim uśmiechem zakręcił reką, by zaprezentować przywiezioną dzieciarnię i Wężowego Ducha. Choć zaraz zwątpił, czy Enkhm zrozumiała, że to żart.

Potem pomógł zejść z dachu samochodu Migmarowi. Dobry z niego dzieciak- nic nie narzekał w trakcie jazdy.

Nie pamiętał kiedy ostatnio była w tej dzielnicy taka noc. Nie za jego kadencji. Próbował się rozeznać w sytuacji, gdy dostrzegł tego głupawego ducha, którego ostatnio widział z Kohaku.

Otworzył okno:
- Latadełko? Ekhm... Szybująca w Mroku? czy jest z tobą Kohaku?
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 12-11-2018, 00:47   #205
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W trakcie jazdy

Migmar położył się płasko na dachu samochodu powodowało to, że nieco trudniej było mu nabrać powietrza w płuca, ale za to stanowił jak najmniejszy cel w razie ataku. Dla bezpieczeństwa Pan Posterunkowy Kaburagi przywiązał go metalowym sznurem do dachu.

Migmar bawił się wyśmienicie serfując na dachu pędzącego pojazdu! Zamiast nudnego wycia syreny alarmowej zagrał skoczną melodie pasującą do szybkiej jazdy, od której krew buzowała mu w żyłach. Był niesamowicie dumny z tego występu, bo za pomocą muzycznego tkania powietrza udało mu się nie tylko zostać jednoosobową orkiestrą, ale wyprodukować niesamowite dźwięki, których nie potrafiłby naśladować żaden znany mu instrument!

- Ale super jazda Panie Władzo! Będziemy mogli to jeszcze kiedyś powtórzyć? - Spytał z uśmiechem Daichiego, gdy uwolniony od stalowej liny zeskoczył z dachu pojazdu i poprawił wiszący mu na wstążce u szyj kapelusz. Gdyby nie to zabezpieczenie aksamitne nakrycie głowy z pewnością odleciałoby w siną dal.

Na posterunku

Muzykowi chwilę zajęło pozbieranie się w sobie w tym czasie reszta już zdążyła zagrać na nerwach jakieś policmajesterce - Pani władzo sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, jeno ta Pani jest aresztowana- Jazzman z uśmiechem wskazał na wężowatą - Reszta z nas jest świadkami porwania śpiewaczki oraz próby zniszczenia sceny i zabicia cywilów podczas koncertu. Chcemy więc złożyć w tej sprawie zeznania - Wyjaśniał spokojnie.
- Dodatkowo ja chciałem zgłosić usiłowanie zabójstwa mojej osoby i poprosić o ochronę mojego życia a ponieważ w mieście są zamieszki a my jesteśmy dobrzy obywatele i Tkacze to zgłosiliśmy się do pomocy Panom funkcjonariuszom jak już odstawimy Panią Wężowatą - więźniarkę oraz naszego koronnego świadka- Mówiąc to poklepał Hidekiego po ramieniu, żeby było wiadomo o kogo chodzi. - Jakieś pytania Pani Władzo ?
 
Brilchan jest teraz online  
Stary 13-11-2018, 19:27   #206
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Marko potrząsnął głową
- W czasach tuż po wojnie, przed każdym parojazdem w Ba-Sing-Se musiał iść człowiek z trąbką. Jak te prawo wróci, to bez problemu znajdziesz pracę

Enkh popatrzyła na wszystkich nieco skołowana.
- Wybaczcie, bo pogubiłam się. To tu w końcu jest aresztowany? – zapytała Enkh patrząc po wszystkich.
Hideki wskazał na wężowatą.
- Ona. To bardzo zła kobieta… Wąż… Duch! - krzyczał Hideki.
- To w końcu kim jest? [/i] – Enkh zaczęła szukać czegoś w kieszeniach
- To kobietoduchowąż – Brat Aiko zatrząsł przed Enkh rękoma.
- Aha, rozumiem, proszę dmuchnąć. – wyjęła strzykawkę – Teraz pobierzemy ci kropelkę… – Marko przewrócił oczyma .
- Ekhem… Ona jest duchem. Nazywa się Zielony Wąż – rzekł Marco.
- Jak z tej operetki? W szkole ją wystawialiśmy… Usiłowaliśmy przynajmniej, póki zielony i biały wąż się nie pobiły. Miałam grać Awatara… Ale nie zdążyłam bo trzeba było je obezwładnić. Nie znoszę teatru. – popatrzyła spode łba na wężowatą.
- Też nie lubię tej opowieści! – wyjaśniła aresztowana.
Hideki jękną z rozpaczą.
- Wy tu rozmawiacie o sztuce, a najwspanialsza artystka od czasu awatar Kyoshi albo i Awatara Wana cierpi Katusze – krzyknął chłopak poczerwieniały.
- Dobrze, dobrze, już! A za takie krzyczenie na pracowników policji to grożą surowe kary – pogroziła Hidekiemu i zwróciła się do Migmara – A ciebie to kto chciał zabić. Zielony wąż? Porywacze? Zombie Amon? – zapytała z odrobiną irytacji
- Oraz kumple mojego brata – wtrąciła Ikki
- A pani to kto? – zapytała Enkh
- No ja, nie widzi pani – zapytała Ikkio skonsternowana
- Czyli – Enki była bliska załamania
- No Ikki, a kto mógłby być? MoMo? – wnuczka Aannga była wyraźnie zirytowana
- Aiko, wstąp do policji. Cokolwiek zrobisz, podniesiesz jej poziom. – rzekł Hideki tak aby go słyszano
Tymczasem Daichi wpuścił szybującą, która z płaczem rzuciła się Dachiemu na szyję.
- Kohaku aresztowana! Wyląduje na lata w ciemnicy albo utną jej nos. Starałam się jej bronić, ale dwa razy dostałam pałką trochę mnie stratowano. Mówiłam, że demonstracja pod ambasadą to zły pomysł. Zabrali ją i pewnie kat już ostrzy topór! Jak co jej się stanie, proszę zrobić klapki.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 16-11-2018, 22:18   #207
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
W samochodzie
- Czemu ma się ograniczać do jakiś para-militarnych zajęć? - skwitował Daichi. - I czemu akurat w Ba-Sing-Sei? Ze wszystkich cholernych miejsc... Zresztą mniejsza o to. Trzeba zadbać, żeby ta noc sprowadziła spokojny poranek- wycedził lodowato na końcu.

Trzeba przyznać temu dzieciakowi ze Świątyni Wiatru, że miał niezłe płuca. I nawet się Daichiemu podobało to co grywał. Postukał w dach samochodu.

- Stuknij 2 razy jakby się coś poluzowało.! - zawołał do Migmara. Przywiązał go jakoś żelaznymi linkami do dachu auta. Daichi zawsze miał problemy z Tkaniem Metalu- szło opornie i z opóźnieniem. Przywiązanie dzieciaka nie było może trudne, ale cały czas martwiło Kaburagiego czy któraś z linek nie puści.
Ale jakoś dojechali bez większego szwanku i problemów. Linki nie puściły. Tkacz Wiatru wyglądał jakby świetnie się bawił na dachu.
- Byłeś dzielny młody. Pomyślimy o powtórce jeśli się ogarnie ten burdel... -powiedział aspirant Kaburagi ściągając z dzieciaka linki.

Na posterunku
Spodziewał się chaosu, ale i tak czuł napierający ból głowy. Zwłaszcza po pojawieniu się Enkhm. Uznał, że należy naprostować sytuację przynajmniej poprzez zaprezentowanie kto jest kim
- Ferajno to jest posterunkowa Enkhm. Entuzjastyczny nowicjusz. Enkhm mamy tutaj Ducha Węża, który oddał się w nasze ręce. Paru świadków zdarzeń i paru ochotniczych Tkaczy, którzy zaoferowali pomoc... I ten... - zobaczył w oknie Latadełko- Wy się przedstawcie, a ja przyniosę papier.

Wywiad z jednym Latadełkiem
Spanikowany duch robił nawet większe przedstawienie niż Enkhm z dzieciarnią na posterunku. Swoją drogą jakim cudem Tkaczka Wiatru nie wie ile dzieci miał Tenzin?! Daichi umiał wszystkie wymienić z imion, a jest Tkaczem Ziemi. Może dlatego, że jest zwyczajnie stary. Wystarczająco stary, by pamiętać jak to było kiedy jedynymi Tkaczami Wiatru była 1 rodzina.
- I tak miałem tam jechać... Na miejsce tej całej demonstracji. I jakie klapki?! Kohaku jest ranna? I skąd się wzięła na demonstracji?! Miała być na koncercie! Tak mówiła.

"Moja krew, cholera jasna... "- pomyślał. Chyba kiedyś wspominał swoim dzieciom, że brali udział z ich matką w różnych demonstracjach. Często bardzo głupich. Choć Lan Chi zawsze była z nich dumna, to Daichi postrzegał, że wiele z nich było z głupich pobudek.
Najwięcej zamieszania wywołali, gdy brali udział w protestach dla Tkaczy Wiatru- dla tych którzy nie chcieli żyć pod dyktando w Świątyniach Wiatru. Tych co uznali Tenzina za (Potencjalnego) dyktatora, paramilitarzystę i pracza mózgów.
Dumne hasła, dumnymi hasłami. Najczęściej kończyło się na obrzucania Nomadów zgniłymi jajkami oraz demonstracyjnemu pokazaniu świątynnym Nomadom i Tenzinowi pogardy. I wywołaniu jakieś wichury...
W końcu jak się zwalcza wiatr wiatrem...
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 19-11-2018, 13:51   #208
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko stała z nieco rozdziawioną buzią, słuchając dziwnych konwersacji na posterunku policji. Czyżby jej opinia o Daichim była właściwa? Znaczy, może nie tyle o nim samym, co o profesji, którą wykonywał? Rozglądała się niepewnie na boki, nie będąc pewną, czy wszyscy na posterunku policji są "niecodzienni", czy tylko policjantka, z którą teraz rozmawiali.

- Ym... - zaczęła, nie bardzo wiedząc, co powiedzieć - Zamieszki, pamiętacie? Ranni, tkanie wody? Zostawmy tu ducha i chodźmy szybko pomóc innym ludziom, dobrze? - spytała, choć tak naprawdę to chciała się uwolnić od "posterunkowej Emnk".
 
Kaworu jest teraz online  
Stary 23-11-2018, 11:30   #209
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- W świątyni tyrana przez jakiś czas byłem sygnalistą, dopóki nie zauważył mojej miłości do grania na trąbce i nie postanowił mi jej odebrać. Jeżeli mógłbym grać własne melodie zamiast klasycznych sygnałów to zawsze byłby jakaś metoda na zarobek, ale tak jak mówi Pański kolega wolałbym jakieś bardziej kreatywne zajęcie powiązane z muzyką- Odpowiedział na komplement porucznika Marko.

- Pani władzo nie ma się co martwić to jest Mistrzyni Ikki...- Migmar miał już na końcu języka "wnuczka awatara Anga i członkini pierwszej rodziny tkaczy powietrza" ale przypomniał sobie o kompleksach jakie Mistrzyni zdawała się odczuwać, wobec tego dziedzictwa więc zamiast tego dokończył - ...Wielka artystka, utalentowana muzycznie organizatorka koncertu- Nie okłamał policjantki, która powinna przypomnieć sobie plotki o historii rodzinnej Ikki.

Następnie powtórzył posterunkowej Enkhm ten sam raport, który złożył jej starszym stopniem kolegom, gdy stawił się przed nimi po zakończeniu koncertu.

Ponownie stanął na baczność i zaczął recytować z pamięci. Meelo można był BARDZO wiele zarzucić lecz pod tym względem dobrze wyszkolił mieszkańców swej świątyni:

- Pani Władzo zwę się Migmar Dorjee. Uczestniczyłem w niedawnych zamieszkach na koncercie, jako obrońca ludności przed agresorami. Pragnę zgłosić porwanie niejakiej śpiewaczki Aibo oraz przegonienie nieznanej mi tkaczki wody, która próbowała zawalić scenę zamrażając belki stropowe. Udało mi się ją powstrzymać z pomocą Pani Satomi Sato

- Pragnę również zgłosić usiłowanie zabójstwa względem mojej osoby dokonane przez bliźniaki Toki i Tako podczas mojego występu na scenie. Grożąc mi śmiercią zaatakowały fizycznie, co mogą potwierdzić tutaj obecni - To mówiąc wskazał na Aiko i jej brata oraz Ikki.

- Mistrzyni Ikki pozbyła się tymczasowo zagrożenia. W związku z zaistniałą sytuacją obawiając się o swoje życie upraszam o przenocowanie mnie w areszcie gdzie będę bezpieczny. Pani Sato poprosiła mnie o stawienie się przed nią dnia jutrzejszego wtedy ktoś z komendy może się ze mną do niej udać, aby potwierdzić moje zeznania w kwestii zmrożonych belek oraz porwania. Oczywiście biorąc pod uwagę przepełnienie aresztu oraz zamieszki z wielką chęcią podejme się obywatelskiej pomocy organom porządkowym jednak po wypełnieinu tego zadania wciąż będę upraszał o ochronę ze strony tychże - Zakończył przyjmując postawę spocznij czekając na dalsze pytania.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-11-2018 o 13:02.
Brilchan jest teraz online  
Stary 23-11-2018, 20:17   #210
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Enkh popatrzyła na nich sceptycznie.
Ikki - wnuczka Awatar? – zapytała z powątpiewaniem?
- A jaka inna Ikki może być? – zapytała przywódczyni nomadów.
- Miałam koleżankę ikki… Zaszła w ciążę w liceum – mruknęła policjantka.
- To okropne! Czy nie powinno być jakiś testów na bycie dobrą Ikki! – zawołała Ikki oburzona.
Gdy Enkh wysłuchała zenań Migmara, spisując je skomentowała.
- Tako i Toki… Czy nie powinni powołać jakiejś międzynarodową komisję, która uniemożliwiłaby rodzicom bezmyślne nadawanie dzieciom imion na przykład na cześć boterów sprzed prawie stu lat.
- Tak uważamy! – zgodził.

Nocne Latadłko otarła łzy.
- Chyba nic jej nie jest, ale odwieźli ją na komendę główną, gdzie już kat pewnie ostrzy topór… Oferuję soją głowę za jej… O potem będziecie mogli zrobić ze mnie klapki. Byliśmy na koncercie, ale potem udaliśmy się na demonstrację… Miała być pokojowa – zawłała

Enkh w końcu skończyła pisać i popatrzyła na nich niepewnie.
- Ale… Wy nie jesteście policjantami i nie macie uprawnień! – zawołała nieco protekcjonalnie. Nagle za jej plecami stanął uśmiechnięty od ucha du ucha komisarz Gendo.
- Da się temu zaradzić. Na mocy prawa nadanego mi przez miasto Angolquin mianuję was specjalnymi funkcjonariuszami w trybie specjalnym – wcisnął Migmarow i Aiko odznaki.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:13.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172