26-10-2018, 10:58
|
#104 |
| Shillen wytężała swoje elfie uszy, chcąc wyłapać słowa słyszanej modlitwy. Po chwili zwróciła się do Lieselotte.
- Poślij tam tego swojego Dziobaka czy jak mu tam jest. Zobacz z góry co to za ludzie bądź stwory, ja spróbuję się tam podkraść i zobaczyć z bliska. - powiedziała schodząc z konia. Przywiązała swoją klacz do wozu i zaczęła ostrożnie kierować się w stronę skąd dochodziły głosy. |
| |