Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2018, 12:51   #166
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gustaw odetchnął z ulgą a po chwili zacisnął zęby. Był wściekły. Nie słuchali go i mieli go w poważaniu. Chciał iść traktem gdzie poza siłami wroga, którego dałoby się przekabacić weszli na tereny gdzie nawet rozmawiać z nikim nie było. Kilka setek chodzących trupów. Dziw że przeżyli w ogóle a straty jakie ponieśli w zdrowiu i sprzęcie Gustaw wiedział, że odbiją się im czkawką.
- Ni i co cwaniaczki? Nie chcieliście słuchać sierżanta a teraz misja prawie się nie powiodła! Może następnym razem zawrzecie gęby i będziecie wykonywać rozkazy?- Wygłosił gadane do podkomendnych.
- Skończyły się wasze rządy. Teraz Detlef i Galeb ubezpieczajcie nas. Walter zabieraj się do zwijania obozowiska a raczej tego co zostało. Oleg sprawdź co z Ostatkiem i jak trzeba dobij, a reszta do mnie. Może uda mi się was trochę poskładać i bierzcie się do pomocy Waltera.- Gustaw rzucał rozkazy i zaczął przygotowywać się do opatrywania. Najpierw Leo bo chyba śmierć jej w oczy patrzy a następnie Diuk. Resztą zajmuje się poklei.

- Loftusie. Czy Ty tym czarem mógłbyś zrobić przejście pod prawą skarpą? Detlef z Galebem będą wycinać niedobitki a reszta prowadzić konie i rannych.- Przedstawił swój plan. Nie zamierzał dyskutować nad jego sensem czy realizacją. Jedyną osobę z którą obecnie się liczy jest zdanie czarodzieja bo to od niego zależy powodzenie planu.
 
Hakon jest offline