Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2018, 13:01   #1188
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Techler przystał na propozycję Lothara i pozostał na barce z Axelem. Nie chciał się brudzić w przybrzeżnych bagnach chociaż uważał, że sam powinien także iść na rekonesans.

Czas który spędził na oczekiwaniu kompanów spożytkował szukaniem jakiś informacji o zabezpieczeniu się przed robactwem z ksiąg Etelki czy też wziętych z biblioteki pod wieżą sygnałową. Oczywiście nie zamierzał pozostawić łodzi samej jeśli Axel nie będzie mógł zająć się nią.
- Axel. Zobaczysz. Chłopaki coś wymyślą i damy radę bez uszczerbku wrócić na całą "Syrenkę".- Starał się pokrzepić kompana i wzmocnić jego i swoją wartość.
- Strasznie tu wszystko pozmieniane. Wydaje mi się, że to efekt tego co Dagmar znalazł na Jałowych Wzgórzach. Musi ciągle tu być bo mutacje są tu namacalne i rozprzestrzeniają się wszędzie na parę ładnych mil.- Dodał zmieniając temat.

Wolfgang zamierza pozostać na łodzi do powrotu zwiadowców. Sprawdza komponenty czarów i stara się wywróżyć czy łódź tu będzie bezpieczna do ich powrotu.
- Martwi mnie jedna rzecz. Jeśli nie te łotry z wiochy to przepływający marynarze mogą się Syrenką zainteresować. A skoro będzie opustoszała wezmą ją jak i my ją wzięliśmy. Masz jakiś pomysł jak temu zaradzić?- Zapytał kompana.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 26-10-2018 o 13:16.
Hakon jest offline