Jesteście na trzeciej profesji, w swoim awanturniczym życiu widzieliście tyle różnych okropieństw, że takie (nie)umarłe ptaśki nie robią na was większego wrażenia, a jeśli robią, to nie na tyle, żeby się przestraszyć. Jak ktoś w przyszłości przysłowiowo "ob*ra zbroję" to zaznaczę w poście.
Póki co możecie działać nieskrępowani strachem. Wykorzystajcie to.