Kerm, nope, nic. Jedynie krew na wozie, już taka spokojnie kilkudniowa. Jednak ani nie ma śladów ludzi, zwierząt, towaru, niczego. Nawet nie wiadomo, jak właściciele mogli zginąć. Obok wozu też nic, ostatnimi dniami non stop padało, nawet jeśli coś było, to już zatarł to deszcz. |