Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2018, 14:36   #222
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Truposz nie zaatakował...
Co było miłe, acz zaskakujące, przynajmniej zdaniem Thazara. Zdaniem Thazara również gospodarz dysponował sporymi zapasami magii i gdyby tylko chciał, mógłby narobić wszystkim kłopotów.
Czy tylko udawał miłego i gościnnego? To miał pokazać czas, podobnie jak tylko czas mógł pokazać, co kryło się pod zasłonami iluzji.
Walka była ostatnią rzeczą, o jakiej marzył w tej chwili Thazar. Pomoc byłaby milej widziana.

- Thazar - przedstawił się. - Sztorm rzucił nas na brzeg. - Streścił sposób, w jaki przybyli nu zastaliśmy na wyspę. - A tu zastaliśmy hordy nieumarłych. Slaak'Han - głową skinął w stronę jaszczura - pomógł nam ujść z życiem. I przekazał nam wieści o jakimś swym pobratymcu-nekromancie, który przywołuje tamte stwory.

Wziął kiść winogron i spróbował jedno gronko.
 
Kerm jest offline