Mnich, oczekując aż Zoren poradzi sobie z pułapką postanowił rozejrzeć się nieco po pomieszczeniu, a przede wszystkim przyjrzeć się bliżej ciałom goblinów.
-Twierdzisz, że ciała są stare Tanisie, ale czy potrafisz ocenić jak stare?- w międzyczasie zwrócił się do przedmówcy - Jest szansa, że to pozostałość bo przejściu ekipy której szukamy? - martwe gobliny nie dawały Anayhemowi spokoju. Nie lubił nierozwiązanych zagadek.
Następnie mnich zrobił jeszcze jedną rundkę po pomieszczeniu, tym razem w przeciwnym kierunku niż poprzednio j skierował się w stronę pracującego Zorena.