Zaza, stanęła koło Morna.
- No cóż trzymaj się teraz z mocno z tyłu i wtapiaj się w otoczenie, a my zrobimy resztę. - Popatrzyła ostatni raz na drzwi. - Spróbujmy najpierw te, jak nic nie wyskoczy nas zabić otworzymy kolejne i zobaczymy która droga bardziej nam odpowiada.
Wojowniczka wskazała te same drzwi co norm południowo zachodnie.