Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec - Noo... Jutro możemy się poganiać w tę i we w tę. Dziś nie ma co przesadzać. - Morrison znów zgodził się z blondyną. Z całej grupy przyjezdnych ona i ten brodacz, Dave, wydawali mu się najbardziej obrotni i charakterystyczni. - No to jesteśmy ugadani z tą wartą. - szturman ucieszył się, że poszło tak gładką z tym pierwszym wspólnym grafikiem. Upił kolejny łyk z kubka i przyjżał się ciekawie swojej przyszłej, wieczornej partnerce na tą wartę. - A z czym przyjdziesz? - zapytał z tym zaciekawieniem widocznym na twarzy i spojrzeniu.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami
Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |