Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2018, 09:15   #315
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Wasza postawa mężni panowie sprawia, że Bóg się uśmiecha a me serce rośnie. Jesteście prawdziwymi i godnymi synami tej ziemi, skoro nie boicie się jej bronić - przemówił Bogumysł a w jego duszy wzrastała pycha. Inkwizytor momentalnie urósł o kilka centymetrow i sam był zaskoczony ile radości sprawił mu jeden posłyszany komplement. Rycerz Czarnowski swoim słowem niemal zrównał go z Eberhardem.

Euforia nie mijała. Bogumysł wsparł się na lasce, choć zupełnie tego nie potrzebował. Czuł, że unosi się tuż ponad ziemią.
- Nie możemy teraz wyruszyć. Prosząc was o to uczyniłbym nieroztropnie a to wobec Boga wielki grzech. Namawiam was zatem: poniechajcie do świtu. Noc zapowiada niepokoje. To pora złego. Dalej nie wiem dokładnie co nam zagraża. Palcie więc ognie, wystawcie warty a ja zajmę się podtrzymaniem boskiego światła w kościele. Miejcie na oku pozostałych inkwizytorów, bez ich współpracy nawet złapanie demona nie powstrzyma go przed rozszarpaniem nas na strzępy. Gdyby się pojawił musimy zwabić go do kościoła, chociaż przed same wrota. Niech Bóg da nam siły - zakończył Bogumysł lekkim ukłonem w kierunku wojowników i udał się do kościoła by dbać o świetlisty kamień. Ich jedyną nadzieję wobec nieznanego, choć w innym znaczeniu niż spodziewali się tego uczestnicy wcześniejszego rytuału.
 
Avitto jest offline