01-11-2018, 22:33
|
#1195 |
| - Wygląda na to, że główne pomieszczenie jest chronione przez samych Bogów - odezwał się Lothar, gdy zauważył ślady zniszczenia wszędzie poza główną częścią świątyni - Miałeś dobry pomysł, by w razie czego tu się schronić - przyznał.
W całej świątyni była tylko jedna dziurka do klucza i tylko jeden klucz. Przynajmniej jedna zagadka była prosta. Gdyby klucz był przywiązany do innej książki może by go i szlachcic oderwał, ale wolał nie bezcześcić świętej księgi, więc wziął obie rzeczy z solennym postanowieniem że odłoży je na miejsce zaraz po przeszukaniu zamkniętego pokoju.
Nie dawał mu też spokoju posąg. Stanął obok i przyjrzał się ręce i temu na co ewentualnie wskazywała.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |