Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2018, 15:51   #773
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Wszystko stracone. Bez Hell Light. Wszystko stracone. Potrzebujemy Hell Light. Bez Hell Light wszystko stracone. Bez Hell Light. Nic nie ma. Nic nie ma bez Hell Light. Wszystko stracone.
- Hell Light domaga się ofiary.
- Wszystko stracone...
- Pamiętasz, co mówili. Musisz złożyć mu ofiarę.
- Bez Hell Light...
- Odszedł i zostawił was, ponieważ nie składaliście ofiar. Robiłaś co mogłaś. To Dirith. Widziałaś? Nie złożył ani jednej ofiary! To wszystko przez tego drowa!!!
- Dlaczego Hell Light nas opuścił!?
- Dlatego że musisz pokazać mu, iż jesteś jego godna! Musisz złożyć mu godną ofiarę!
- Ofiarę...?
- Oczywiście! Nie wszystko stracone! Hell Light wróci do godnego właściciela, ale musisz pokazać mu, że jesteś godnym właścicielem! Musisz złożyć mu godną ofiarę! Naprawdę... godną... ofiarę...
- Hell Light chce ofiary...?
- Daj mu tego drowa. Daj mu boundera Timewalkera! Hell Ligh będzie zadowolony! Jego Światło znów rozświetli twoją drogę! Nie wszystko stracone! Możesz to wszystko naprawić!... Możesz to zakończyć!... Zbudzenie Timewlakera, tyle ognia, śmierci, wszystkie jego ofiary... Możesz to zakończyć! Możesz to wszystko naprawić! A Światło Hell Light na zawsze pozostanie z tobą po śmierci Timewlakera!
- Tak...?
- Nie powinniście byli tam iść, nie powinien był zbudzić Timewalkera, powinien był bronić Hell Light choćby za cenę swojego życia!!! Ale teraz... teraz ty możesz to wszystko naprawić!!!...
Kiti podniosła się. Czuła się lepiej. Odpoczęła i nabrała nowej energii. Pora wyruszać.
Pod koniec odpoczynku, kiedy trzeba było przygotować się do wyruszenia w drogę Dirith podszedł do Kiti trzymając w ręku cztery dusze, dwie czerwone i dwie fioletowe.
- Możesz wszystko naprawić, zanim...!!!
- Trzymaj.
Kiti spojrzała na Diritha w kompletnym szoku.
- Nie wiem ile ich masz, ale dla pewności bierz żeby nie było problemu z traceniem dusz z własnego życia. - powiedział wręczając wilczycy dusze.
Nie wiedziała co powiedzieć.
- Dzie... Dziękuję!... – wyjąkała.
Awkward...
- Nie słuchaj go, nie ufaj mu, on...
https://www.deviantart.com/vargablod...attoo-58204940
* *
Nowe miejsce i ten dom coś jej przypomniały. Ta cisza, ciemności i ten ponury krajobraz przypomniały jej, że jest... że jest śmiertelna. Leczenie. Czy leczenie działa!?... Wolała sprawdzić. Dirith sprawdzał cz jego broń działa. Zjeżyło jej futro na grzbiecie.
Szybko spotkali podejrzanego orka. Nie wyglądał nazbyt groźnie i nie rzucił się na nich z toporem na sam ich widok, to już coś. Póki co wolała obserwować. Może ork też ukrywa się przed tymi elfami?
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline