Dziewczyna na pierwszy rzut oka wydawała sie inna niż większość. Pomarańczowo żółte włosy i czarne ubranie skontrastowane z pasiastymi, bardzo kolorowymi skarpetkami skupiały na niej uwagę. Jednak po bliższym przyjrzeniu się, Dominika była zwykłą dziewczyną.
Przylot do Anglii mile ją zaskoczył. Tyle sie ostatnio słyszy o oszustach sprowadzających ludzi za granicę obietnicą pracy, a potem wykorzystujących ich do własnych celów... Dominika przez jakiś czas bała sie że i z nią tak będzie, mimo wszystko podjęła ryzyko. Prywatny odrzutowiec, mercedes, a potem ten piękny hotel... To nie może być żadna lipa.
Dziewczyna była tak zaaferowana całą sytuacją że głupio zapomniała przedstawić sie swojej towarzyszce. Przypomniała sobie o tym dopiero gdy zaczepił je jakiś chłopak.
Skinęła mu głową na powitanie i szybko odezwała sie zanim odszedł:
-Jestem Dominika, miło mi... Chętnie poznam też resztę, za chwile przyjde- zapewniła jeszcze, po czym odwróciła się do dziewczyny która z nią przyleciała. Podeszła zaraz za nią do bagaży i tam wyciągnęła do niej rękę.
-Głupio wyszło że wcześniej nie porozmawiałyśmy... Jestem Dominika- przedstawiła sie starając sie wypaść jak najlepiej.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |