Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2018, 11:01   #192
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Kiedy poza prowizorycznym obozem Oleg ujrzał smukłą postać zerwał się nerwowo i nieomal zachłysnął się powietrzem. Zaraz potem zaklął na swą bojaźliwość. To ciągłe napięcie było już wręcz męczące. Udeżył się kilkakrotnie pięścią w czoło, wcale nie lekko, i usiadł ponownie na wilgotnej ziemi. Siedział w ciszy i przysłuchiwał się niewiarygodnej rozmowie. W końcu wstał i zaczął krążyć skulony. Podszedł do niepokojąco wesołej dziewczyny i stanął za jej plecami. Przysunął swą głowę blisko jej ramienia. Z pewnością dziewczyna poczuła jego zapach Frietza nim jej oczy go dojrzały, a świadczył o tym brzydki grymas twarzy.
- A co tam nazbierałaś dziecino za zieleninkę? - Oleg wyszeptał nie ukrywając podejrzliwości. - Daj zobaczę, czy aby przez pomyłkę czego trującego babuni nie zebrałaś. Jeszcze by się pochorowała.
Za chowanie Olega wskazywało jawnie na brak zaufania. Twarz zwiadowcy jeszcze przed momentem wystraszona i niepewna skryła się za nieprzyjazną i ordynarną maską niechęci.
 
Morel jest offline