Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2018, 20:32   #202
Ismerus
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
-Już się robi- powiedział Walter, biorąc po kolei od każdego z opiekunów zwierząt wodze i zaprowadzając je na łąkę dla kóz. To całe miejsce było... dziwne. Nienaturalne. Ale jednocześnie bardzo magiczne. I inspirujące. Bard pomyślał o tworzonej balladzie. Jej tematyka nie pasowałaby do tego miejsca. Ale gdyby ułożyć osobny utwór, zainspirowany nim? Opowieść o kapturku i babci. Wymyśliłoby się kilka wydarzeń, na przykład o wspominanym przez dziewczynkę tajemniczy Panu Wilku. Kim on jest? Jego imię nie wskazuje, że jest miły... Wręcz przeciwnie... Może, głodny wilk pożera babcię, potem kapturka? I ratuje ich drużyna śmiałków, którzy rozpruwają brzuch zwierzęcia i wyciągają nieszczęśnice? Brutalne. Ale to byłoby to!

W czasie kiedy kuce posilały się on spokojnie rozładowywał bagaże. Odkładał je w pewnej odległości od zwierząt tak by ich przypadkowo nie stratowały. Na koniec podszedł do każdego z nich i pogłaskał je po łbach. Zadowolony spojrzał na swoje dzieło. Tak, teraz mogą nocować w okolicy.
 
Ismerus jest offline