Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2018, 19:48   #226
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
To, co działo się na wyspie, dziwiło co chwilę Jasmal... ale pewnie zresztą i nie tylko ją. Podsłuchując rozmowy między truposzem i resztą towarzystwa, raz nawet oczkiem zerknęła zza framugi na drobną chwilę.

Gospodarz, mimo iż był zdechlakiem, zdawał się nie mieć wobec całej grupy nikczemnych zamiarów. Ba, nawet nie był chyba wściekły za wtargnięcie do jego domostwa, a do tego wszystkiego zaczął i częstować jadłem i trunkiem?

Oj napiłaby się wina...

Ale to za chwikę. Jeszcze odczekać z minutkę, dwie, zobaczyć jak dalej się rozwinie sytuacja, a dopiero później się ujawnić, ze słodką i przepraszającą minką wyjść z kryjówki. Wzrok Calishytki spoczął na dużej szafie, którą chyba i zauważyła Tajga, dziewczyna kiwnęła jej więc porozumiewawczo głową. Nie czekając już zaś na nic więcej, ponownie na chwilę po przyłożeniu palca do ust w geście zachowania ciszy, złapała Bardę za rękę, po czym tak cichutko jak to było tylko możliwe, zaczęła ją ciągnąć w kierunku owej nowej kryjówki...
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline