- Podobno szczury można jeść - powiedział nieco niepewnie Arthmyn. - Niektórzy uważają je, ponoć, za smakołyk. Ale tego czegoś z mackami bym nie ruszył.
- Zostawmy to wszystko na razie tutaj - dodał. - Najwyżej wracając zabierzemy te szczury i się okaże, czy nasi gospodarze mają jakieś doświadczenie w tej materii. A na razie chodźmy dalej - dodał, rozglądając się dokoła w poszukiwaniu ewentualnych przydatnych przedmiotów. |