-Co jest do cholery, zatrzymajcie się bo was rozjadę. szepnął Turand do siebie widząc jak motłoch nieubłaganie się zbliża.
-Kurwa! krzykną nagle Antoni słysząc jak młody się wydziera a bolty rozszarpują ciała cywilów.
-Wstrzymaj ogień na Imperatora co ty robisz! szturchnął gwałtownie Igorem lecz gdy zobaczył jak cywile zaczęli się zachowywać powiedział –O w mordę! Ludzie wskakujcie do chimery to zasadzka!!
Jak z początku Antoni uważał że jego obowiązkiem jest pomóc tym ludziom tak teraz jego jedynym celem było zabrać swoich i wynieść się stąd nieważne czy ci ludzie to ludzie czy cholera wie co. |