Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2018, 16:07   #70
Micas
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post Done & done

7/7

BRAD BUCKMASTER - BRIGADOR






Wydawnictwo: Stellar Jockeys
Data wydania: 2016
Narracja: Ryan Cooper
ISBN: 978-0-9976166-1-3
Gatunek: military s-f + cyberpunk

Na tą pozycję wpadłem raczej przypadkiem przy okazji kupienia gry komputerowej Brigador: Up-Armoured Edition na Steamie. Do giery dołączony był soundtrack(ze świetnymi rytmami w klimatach retrowave) oraz audiobook. Niestety, e-book jest sprzedawany osobno - acz od razu mówię, że jest kropka w kropkę identyczny z audiobook.

Fabuła jest ściśle związana z grą i dzieje się tuż przed i w trakcie rozgrywki. Rzecz traktuje o grupie żołnierzy służących w Novo Exército do Povo (port. Nowa Armia Ludowa), siłach zbrojnych izolacjonistycznego miasta-państwa Solo Nobre na kolonialnym świecie Novo Solo. Długo by się rozpisywać o realiach uniwersum. Jest to cyberpunk posunięty w latach i wymieszany z military s-f. Najbliższy klimatem wydaje się być takim produkcjom jak Blade Runner, Soldier (Żołnierz Przyszłości), Aliens czy BattleTech / MechWarrior. Wspomniane polis już od lat uskutecznia rządy twardej ręki (bardzo przypominające doktrynę Juche) Wielkiego Lidera, bohatera wojennego, który wyzwolił Solo Nobre spod władzy krwiożerczego konglomeratu korporacji "Solo Nobre Concern". Mimo to, życie w mieście pozbawione jest lekkości, dobrobytów i perspektyw. Wszyscy obywatele muszą odsłużyć swoje w NEP, a potem muszą zapieprzać za przysłowiową miskę ryżu, nierzadko w tak znojnym interesie jakim jest górnictwo. Nic dziwnego, że przez lata narasta anarcho-syndykalistyczny ruch rewolucyjny znany jako the Corvids. "Brigador" opowiada o dniu, kiedy to dochodzi do serii sabotaży i skrytobójstw osłabiających władze. Wybucha rewolucja Krukowatych, a w całym tym bajzlu mieszają najmici korporacji, które chciałyby odzyskać swoją własność. Nagłe i krwawe wydarzenia zastają oddział z Sektora 78 ze spuszczonymi gaciami. Więcej zdradzić nie mogę bez spojlerów.

Jest grubo. I krwawo. To nie jest pozycja dla ludzi o nazbyt plastycznej wyobraźni i słabych nerwach. Trup ściele się gęsto, akcja jest gwałtowna i bardzo intensywna. Zahacza wręcz o określenie "war porn". Opisy walczących maszyn, rodzajów uzbrojenia, typów amunicji, stosowanych forteli i efektów aplikowania tego wszystkiego przez walczących na sobie nawzajem zajmuje znaczną część produkcji. Pomiędzy wystrzałami autor przemyca opisy technologii, pewne aspekty historii i życia Solo Nobre oraz krótkie chwile odpoczynku i refleksji, gdzie bohaterowie mogą pokazać swoje charaktery, podumać nad wydarzeniami oraz przemycić jakiś ideowy dyskurs. A całość czyta narrator o głębokim, mocnym, męskim głosie i charakterystycznym akcencie rodem z Anglii Północnej (czy też podobnym).

Pozytywy - opisy Witaminy W, która rozdawana jest w dawkach bliskich przedawkowaniu. Autor, jako były żołnierz zawodowy, weteran, najemnik i całkiem kumaty w tych kwestiach (a także w pisarstwie, jak widać) czuje się w tej tematyce jak ryba w wodzie - i to widać. Udaje mu się też przemycić nieco zwrotów akcji, dobrze zarysowanych postaci oraz moralniaków: kto tak naprawdę jest "tym dobrym" w takim starciu? Krwiożercze rekiny turbo-kapitalizmu i ich bezduszni najmici, którzy jednak obiecują otwarcie na wszechświat i międzyplanetarny handel? Faszystowski, zamordystyczny reżim trzymający wszystko w stagnacji, ale zapewniający obywatelom spokojną egzystencję i obronę przed zagrożeniami z zewnątrz (a takowe są, gdyż rzeczone korporacje chciałyby z chęcią zniewolić "kontraktami" całą populację)? Czy też może czerwono-czarni rewolucjoniści, którzy swoją naiwnością starają się maskować zwyczajną żądzę mordu, ślepy pęd do zemsty na wojsku i rządowych oraz dzielenie własnego narodu na swoich i "tych Złych", których należy wyrżnąć w pień? A wisienką na torcie jest narrator - chłop wczuł się w rolę i wcale nie ma zamiaru czytać wszystkiego monotonnie czy usypiająco. Tam, gdzie mają być emocje, to one są. Tam, gdzie są krzyki, też. I wszystko to udaje mu się bez żenady.

Negatywy - dla nas Polaków jest to pozycja o tyle trudna, że obcojęzyczna i czytana w rzadziej słyszanym akcencie oraz gwarze. Mainstream to to nie jest. Przydaje się czytać i słuchać jednocześnie. Na pewno też trzeba robić sobie przerwy - czy to na przetrawienie materiału, czy po prostu aby dać umysłowi odpocząć od nawałnicy ołowiu, stali i krwi, jaka się wylewa z głośników. Ponadto, akcja się urywa w momencie, kiedy dopiero się tak naprawdę rozkręcała - ale nie dziwota, bo to w zasadzie jest tylko wstępniak do gry (którą szczerze polecam, jeśli lubisz sążny łomot, mechy, retroklimat i cityfight).

Generalnie jestem bardzo na tak. Dla entuzjastów military s-f, cyberpunka i militariów ogółem jest to bardzo dobra pozycja. Słuchając tego miałem wrażenie, że tak powinna zostać opisana dobra sesja RPG w tych klimatach.



Ocena: 9,5/10


Bonus: ISBN e-booka 978-0-9976166-0-6
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.
Micas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem