Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-07-2007, 18:31   #103
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Selina natychmiast oprzytomniala slyszac najpierw slowa szlechetki, a pozniej sierzanta. Czy oni wszyscy juz calkiem na glowe upadli. Zabijac sie teraz beda. Cholera ledwo dzien ich wspolnej podrozy minal, ledwo wypili kilka lykow czegos mocniejszego, a juz im odbija. Mezczyzni, cholera by ich wziela. Idioci przekleci.
Zerwala sie z poslania chwytajac miecz i ruszyla do ogniska.
- Czy wyscie do cholery jasnej rozum stracili. Szlak by was trafil dumni idioci. Pieprzyc kto kogo obrazil do wszystkich diablow. Siadac spokojnie na dupach. Rozstrzygniecie to jak wykonamy zadanie, a do tej pory mam miec tu cisze bo, jasny gwint chce sie w koncu troche przespac!.
Mowila twardym, stanowczym glosem z pobrzmieniem wscieklosci. Ubrana tylko w delikatna bielizne, z mieczem w dloni, i rozwianymi wlosami musiala przedstawiac soba iscie... diabelski wyglad.
- Myslalam, ze podrozuje z doroslymi mezczyznami a nie z byle dzieciakami co to ledwo od ziemui odrosly i nawet na chwile ich nie mozna z oczu spuscic.
Spojzala z pogarda na sierzanta, a nastepnie na de La Veronne.
- Mylilam sie.- Wysyczala z pogarda
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline