Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2018, 07:43   #213
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gustaw czuł się nieswojo. Babcia i zapewne Kapturek jakoś czytali w jego głowie. Wiedzieli o sprawie i tylko jedno przychodziło mu do głowy. ~ Magia~ musiała być za to odpowiedzialna.
Nim jednak sierżant mógł głębiej się zastanawiać na przenikliwością Babci i Kapturka zaczął się cyrk.

Von Grunnenberg wyszedł z chatki wydając wcześniej rozkazy. Pokiwał głową na widok biegnących, wcześniej wychodzących żołnierz w złą stronę.
- Może jeszcze w płyty się ubierzecie zamiast pomóc!- Rzucił odwracając się do nich plecami i biegnąc za Babcią, która dobiegła do krzaczorów.
- Za mną. Do ataku.- Dodał za siebie.
Prawie stanął w miejscu widząc, że z zarośli wyskakuje wilk i atakuje starszą kobietę. Jednak coś mówiło mu, że nie może się zatrzymać a to ścierwo, jeśli okaże się tym o czym trajkotali pozostali może zagrażać całemu Imperium i jego obywatelom. Gustaw był żołnierzem i wiernym sługom Cesarstwa i swojej zwierzchniczki Księżnej Emmanuelle von Liebwitz. Gustaw mimo lęku przed nieznanym przeciwnikiem ruszył by zaatakować z boku bestię.

Gustaw zamierzał ciąć i unikać jeśli potwór go zaatakuje. Chce także rozdzielić zaatakowaną Babcię od wilka by ta mogła sie pozbierać a sam licząc na pozostałych Ostatnich będzie starał się pokonać lub obronić się lub innych przed wilkiem.
 
Hakon jest offline