Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2018, 10:41   #326
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację



Fyodor wyszedł na zewnątrz budynku. Opanowywał już gniew i po raz kolejny wmówił sobie, że ocenę akcji obu niewiast zostawi sobie na później. Miał swój plan. Wiedział już jak znaleźć wampira jeśli nie będzie go w porcie, ale to wymagało czasu. Spojrzał na powoli zachodzące słońce. To będzie ostateczność.

Jaś przybiegł mówiąc o woni ryb unoszącej się od ghula. Kiwnął głową.
- To twoje miasto. Jakiś pomysł gdzie dokładnie to może być?

Kolejne kroki skierował do pobliskiego zajazdu.
Wszedł do środka i uderzył srebrnikiem w ladę przed szynkarzem.
- Sprawy inkwizycji. Myśl szybko. Gdzie w mieście można przesiąknąć zapachem ryb?

Następnie położył na ladzie kolejne monety.
- Biorę trzy konie. To rekompensata dla właścicieli. Jest tu dość pieniędzy by ich i pięć kupić więc nie będą narzekać. Przyślij chłopaka aby pomógł nam je osiodłać. Migiem.
Jego głos był twardy, a słowa szybkie. Nie znoszące sprzeciwu. Wróżące święty gniew w przypadku odmowy. Z jednej strony kij, z drugiej marchewka do tego choćby pretekst czy wymówka mówiące im, że to co robią jest słuszne. Tak najprościej było naginać wolę maluczkich ku swojej.


Jeśli dziewczyny znajdą, że Fyodor sobie siodła konie i wyrażą chęć jechania z nim to rzuci chłopakowi co im pomaga siodłać konie kolejne pieniądze i weźmie jeszcze jednego. Na Franciscę jest zły więc ona będzie dzieliła konia z Jakubem lub Tryplem, Anna oczywiście z Gerge. Po drodze też pyta chłopaka czy ma pomysł gdzie można prześmierdnąć rybami.

Potem kieruje się tam gdzie najwiarygodniej mógł być ghul… zależnie od tego co powie Jaś i karczmarz.




 
Arvelus jest offline