Birtimor milczał, wpatrując się w migotliwy ogień ogniska. Westchnął. Uznał, że skoro nie ma nic mądrego do powiedzenia, nie powie nic. Ten jeden, jedyny raz. Gdy odezwał się ent, spojrzał na niego z zainteresowaniem. Hm, hm, no proszę...
__________________ Ich bin ein Teil von jener Kraft
Die stets das Böse will
Und stets das Gute schafft... |