Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2018, 18:11   #36
Jessica Hyde
 
Jessica Hyde's Avatar
 
Reputacja: 1 Jessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputację

Eliona z ciekawością przyglądała się Varesowi, który pofrunął w okolice ogromnego pnia drzewa. Zastanawiając się co kierowało jej przyjacielem, podeszła bliżej zauważając wejście do dziwnej nory wydrążonej w pniu.

- Świetna robota, Vares – odparła energicznie Eliona i pochyliła się, jakby chciała nieśmiało zajrzeć do środka.

- Wygląda na to, że znaleźliśmy miejsce na nocleg – dodała, jednak pisk Varesa spowodował że szybko się poprawiła – Tak Vares, ty znalazłeś. Ale pamiętaj, jak w środku zaatakuje nas kolejny szczur, to będzie to twoja wina.

Ponieważ wejście było pozbawione drzwi, elfka ominął dylemat “pukać czy nie pukać” i schylając nieco głowę, niepewnym krokiem weszła do wnętrza nory, które okazało się być suchym i idealnym miejscem na odpoczynek. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.

- Słyszysz Vares? Jaka tu cisza... - stwierdziła ze zdziwieniem. - Lepiej jednak sprawdźmy czy nikogo tu nie ma - zdecydowała dziewczyna, po czym zaczęła rozglądać się po wnętrzu

Jeśli ktokolwiek zamieszkiwał wielką dziuplę, to po pierwsze - był niewielkich rozmiarów, a po drugie krył się gdzieś po kątach, w panującym w 'domku' mroku. Nikt w każdym razie nie pojawił się, by powitać Elionę chlebem i solą.

Po dokładnych jak na Elione oględzinach nory, dziewczyna odparła głosem pełnym satysfakcji:

- Wygląda na to, że jesteśmy tu sami Vares. Tylko ja i Ty! A wiesz co to oznacza? Że w końcu się wyśpie!

Eliona usiadła i oparła się ścianę jamy. Z tej perspektywy świat na zewnątrz wydawał się być wyjątkowo spokojny.

- Czas coś zjeść Vares - zwróciła się do nietoperza, wyciągając z kieszeni ostatni kawałek suszonego mięsa i dodając z troską - Zasłużyłeś przyjacielu.

Siedząc tak jakiś czas po skończonym posiłku, wsłuchując się w szum wiatru, dziewczyna poczuła, że najwyższa pora na sen. Rozłożyła się wygodnie na ziemi i otuliła kocem. Nawet Vares nie zauważył kiedy zasnęła.

 
Jessica Hyde jest offline