- Tak będzie najlepiej - poparł Gmanagha Ianvs - I uważajcie gdzie nogi stawiacie. Teren aż się prosi o jakiś potrzask...
Bębny niby zbliżały się, ale gdyby obcy czuli się pewnie, to powinni już zaatakować. Takie głośne podchody zazwyczaj nie oznaczały niczego poza szczekaniem psów na przejeżdżającą karawanę. Zazwyczaj. Ale to tym bardziej upewniało go, w przeświadczeniu, że dobrze, że się nie rozdzielili. W grupie mieli szanse. Nawet jeśli dawny strażnik i dawny więzień zdążyli w parę dni zapomnieć kto komu był oprawcą i zaprzyjaźnić się ze sobą.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |