Otwin zadowolony z faktu że udało mu się dorwać chaośnika zanim ten zdążył rzucić jakieś swoje czary mary na początku nie dopuścił do siebie słów towarzysza. - Spalić? No tak, spalić!
Jednakże najpierw miał zamiar mimo wszystko sprawdzić ciało i najbliższe otoczenie sołtysa, a nóż znajdzie coś co może okazać się przydatne. Oczywiście mieczem, najlepiej samym jego koniuszkiem aby nie narażać się na kontakt z plugastwem. - Obudź się dziewczyno! - powiedział podniesionym głosem do Klary aby ją wstrząsnąć - Obudź się i wyłaź stąd. - powtórzył sam przeglądając klamoty
Sprawdził również stan strażników, miał ochotę zabić ich na miejscu jako współwinnych, lecz nie był przekonany co do ich winy i narazie zaniechał swojego planu. Póki co próbował przegonić ich z tej przeklętej piwnicy. Jeśli Klara chciałaby tu zbyt długo zostać Otwin miał zamiar przerzucić ją przez ramie i zwyczajnie wynieść.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |