Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2018, 17:34   #57
waydack
 
waydack's Avatar
 
Reputacja: 1 waydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputację
Gdyby Nemrod był bardziej skory do awantur, warunki w jakich przyszło im nocować, pewnie by go zbulwersowały. Nie oczekiwał, że wiedźminom przygotują stos poduch a pod materac podłożą ziarno grochu, ale to co zobaczył przeraziło by nawet niedomytego świniopasa. Przez myśl przeszło mu wrócić do szynkwasu i wziąć normalny pokój, ale przypomniał sobie, że wszystkie miejsca w gospodzie były już zajęte. A skoro Eghard nie protestował i zaległ spokojnie na posłaniu, to i Nemrod postanowił się nie wygłupiać. Rankiem ubrał się i wyszedł przed gospodę obserwując bawiące się przy wozach dzieciaki. Jego uwagę przykuł starzec, który właśnie wyszedł z karczmy sypiąc gromy na rozbrykane bachory. Wiedźmin założył rękę na rękę i spokojnie przyglądał się tej scenie.
 
waydack jest offline