Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2018, 23:12   #7
Lynx Lynx
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
Renger Jackson nie zdążył nawet spojrzeć na następnego Świeżaka w kolejce, gdy usłyszał wykrzyczane donośnym głosem.
-SZEREGOWY BARRY SIMMONS MELDUJE SIĘ NA ROZKAZ!
Po drugiej stronie biurka stał młody mężczyzna dosyć pokaźnych rozmiarów. Wyprostowany na baczność z wyciągniętą ręką w której znajdowała się jego książeczka wojskowa.
-Spocznij żołnierzu.- powiedział lekko zbity z tropu renger odbierając książeczkę. Zapisał coś w dokumentach, oddał dokument i machnął ręką do Barrego dając mu znak by sobie poszedł.
Po wykonaniu zamaszystego salutu Simmons odmaszerował do czekających już członków oddziału.

Gdy zbliżał się do swych towarzyszy broni, odczuwał wewnątrz wielką euforie, za to na zewnątrz można było zobaczyć wielki głupkowaty uśmiech na jego twarzy. Udało mu się i został żołnierzem sił zbrojnych RNK. Od dziecka wychowując się w Cienistych Piaskach przesiąkł patriotyzmem i miłością do republiki. Zapartym tchem podziwiał parady dzielnych wojskowych którzy wrócili z zwycięskich bitew z mutantami, złymi ludźmi,oraz walk przeciw wszystkiemu co groziło ojczyźnie. Dlatego śnił o tym by zostać żołdakiem i nieść pokój, wraz z cywilizacją na tych radioaktywnych pustkowiach, więc gdy zagadnął go oficer rekrutacyjny na ulicy nie wahał się by wstąpić do woja.

Z oddziałem specjalnie póki co specjalnie się nie integrował. W czasie szkolenie stał zwykle gdzieś z boku milcząc.Rozmawianie zbytnio mu nie wychodziło. Jego uwagę przykuł jednak psi członek oddziału. O gadających zwierzętach słyszał w opowieściach na dobranoc mamusi, a teraz spotkał to stworzenie z magicznej krainy w prawdziwym życiu. Usłyszawszy pytanie Keya, chcąc zwrócić na niego swoja uwagę rzekł.
-Eeee...a czemu miałbym szukać suczki? Regulamin zabrania trzymania zwierząt bez specjalnego pozwolenia.- Chcąc się przy tych słowach miło uśmiechnąć zrobił dosyć krzywą głupkowatą minę.
 
Lynx Lynx jest offline