Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2018, 00:56   #19
Amduat
 
Amduat's Avatar
 
Reputacja: 1 Amduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputacjęAmduat ma wspaniałą reputację
Szeregowa Cyrus zamarła w pół głaszczącego ruchu, rozdziawiając usta i lekko wybałuszając oczy. Zamrugała nimi kilka razy, potrząsnęła głową, ale cud przed jej oczami ciągle cudem pozostawał.
- Ty mówisz! - krzyknęła rozradowana, zamykając otwór gębowy coby piachu doń nie naleciało. Wznowiła też czochranie psiej sierści, rozanielona podwójnie.
- Randka poważna sprawa, jasne że pomogę. Wyczeszemy ci wszystkie paprochy - zaczęła nadawać z przejęciem, dokładając do głaskania drugą rękę - Zrobimy z ciebie najprzystojniejszego kawalera w tej dziurze. Nity też ci przeczyścić? Albo nasmarować żebyś nie skrzypiał... niestety nie mam żarcia, ale potem można się za czymś zakręcić - mruczała do niego, aż do chwili, gdy wyszła sprawa afromena. Rzeczywiście jego włosy przyciągały uwagę swoją dostojnością.

- Twoja idealnie kulista fryzura robi ogromne wrażenie i wiem już, że stanowić będzie powód do kompleksów. Przynajmniej u mnie - powiedziała poważnym tonem, wstając z klęczek i kiwnęła głową na przywitanie. Dalej słuchała poszczególnych imion i rewelacji.
- Dzięki Utang... - westchnęła, uśmiechając się szczerze i jakby trochę z ulgą - Idzie się tu pogubić, albo ochujeć. Albo wpaść do dziury, gdzie nikt nic nie wie, albo nie słyszał. Tak przynajmniej wiem na czym stoję, a to już sukces. Zanim was znalazłam... a chuj w to - machnęła ręką - W końcu się udało. Przenieśli mnie z Camp Golf, myślałam że tam mieli nasrane w papierach... a tu taki psikus - westchnęła ciężko na koniec i znowu machnęła zbywająco ręką - A dobrze tu chociaż karmią?
 
__________________
Coca-Cola, sometimes WAR
Amduat jest offline