Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2018, 11:30   #45
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Faun, zakochany faun,
On ma takie czułe serce...


- Piękna panienko... - Faun ukłonił się tak nisko, że różkami sięgnął krzewów, wśród których stał i które go zasłaniały niemal do pasa. - Po co mi złoto? I to o moje życie chodzi... Jestem Argeus...

- Umówiłem się tu z pewną nimfą...
- mówił dalej, pokazując trzymany w dłoni pęk kwiatów. - Lenai... - W jego głosie zabrzmiało wzruszenie. - Śliczna, choć jej uroda nie dorównuje twojej... - zapewnił szybko. - Ale nie przyszła...

Eliona mogłaby się założyć, że jego oczy aż się zaszkliły.

- Mam spory problem... - Mówiąc to faun oderwał się od drzewa i zrobił dwa kroki do przodu, wychodząc zza krzewów. - I chętnie się odwdzięczę... za pewną pomoc...


Wychowanki Szkoły dla panien wiedziały, skąd się biorą dzieci - wiedziały, że nie przynosi ich bocian i nie znajduje się ich w kapuście. Lekcje anatomii odbywały się tylko w najwyższych klasach i nie było ich wiele, ale zwykle wysłuchiwane były z uwagą. Lektura niektórych książek i nocne panien rozmowy również dostarczały wiedzy różnorakiej, lecz z taką nazwą na określenie pewnej czysto męskiej części ciała Eliona się do tej pory nie spotkała.
I chociaż nie miała z czym porównywać, bowiem jej osobiste doświadczenie w tej materii było niemal zerowe i ograniczało się jedynie do paru grafik, to dziewczyna musiała przyznać, że Argeus, mimo młodego wieku, problem miał faktycznie spory. Można by nawet rzec, że spory nad podziw. I nabrzmiały...
 
Kerm jest offline