Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2018, 15:27   #47
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Mija godzina za godziną,
a minuty szybciej płyną...



Eliona zdążyła zatrzymać się na chwilę, zjeść kolejny posiłek, przejść kolejnych parę mil... a Lenai jak nie było, tak nie było.
Wysłany parę razy w głąb lasu Vares nie znalazł ani śladu jakiejkolwiek nimfy. Eliona już się zaczęła zastanawiać, czy czasem nie będzie musiała zawrócić, gdy do jej uszu dobiegły jakieś rozgniewane męskie głosy.
I jeden kobiecy - przestraszony, zapewniający, że nic nie wie... I proszący, by dano jej spokój...

Ciekawość jest ponoć pierwszym stopniem do piekła... ale i do wiedzy. Na dodatek pisk Varesa był - delikatnie mówiąc - bardzo ponaglający.
Raczej nie wypadało przejść obojętnie obok awantury, a gdy elfka ostrożnie się podkradła, ujrzała bardzo niepokojący widok...

Trzech mężczyzn,



wyglądających na pospolitych zbirów, 'zaprzyjaźniało się' dziewczyną, która nie wyglądała na zachwyconą ich towarzystwem.


Panowie zdarli z dziewczyny odzienie i nie do końca było wiadomo, czy chcą ją zgwałcić, czy "tylko" wydusić z niej jakieś informacje.
 
Kerm jest offline