- Archiwista... Padre Emil, czy jak mu tam było. - Odpowiedział na pytanie Wernera tylko nieco odwracając głowę. - W towarzystwie miejscowego stróża prawa... Wohl... Weigl... czy jakoś podobnie. Kapitanem go tytuowali. - Dodał.
- Kroenert... - powtórzył nazwisko. [i]- Nie mam pojęcia, Herr Werner. - Padre Humfried polecił go znaleźć, bowiem miał poszukiwać Liessinga wraz z padre Feodorem z sigmarytów. Czym ten człowiek zajmował się poza poszukiwaniami zaginionych nie wiem, jakoś nie było okazji porozmawiać o życiowych sprawach...
- Podejrzewam, że padre Humfrieda zabili ci, co padre Feodora. Ciągle byli krok przed nami. Może to padre Otto... w końcu wcześniej kazał nas zabić najemnym zbirom... a może jeszcze ktoś inny od Osmego Teogonisty - w końcu padre Otto zapewne nie działał sam... - rozważał na głos.