Imra widząc pobojowisko zatrzymała się w wejściu. Omiotła spojrzeniem pokój zatrzymując się na rannej. Oceniając ją jako potencjalnie niegroźną kiwnęła głową i odwróciła się tyłem. Kiedy panowie rozmawiali z ranną wolała pilnować korytarza aby nikt ich nie zaszedł od tyłu. |