Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2018, 09:16   #55
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Elvira zamierzała się porządnie wygrzać i nie zwlekała z położeniem się spać. Od razu po kolacji udała się do pokoju gdzie rozłożyła do suszenia swoje ubranie a sama, cała naga wskoczyła do czystej pościeli, którą dostarczyli mnisi.

Pobudka była za wczesna. Harmider, który się zrobił w klasztorze nie dał możliwości spania dłużej. z Reszta i tak po chwili do drzwi celi zapukał jeden z mnichów prosząc na śniadanie.
Elvira ubrała już w wysuszone ciuchy i ruszyła z grymasem niezadowolenia na posiłek. Nie zamierzała dyskutować, ale jakoś ukrywanie złego nastroju nie było w jej naturze.

Śniadanie było o wiele skromniejsze od kolacji, ale dające energii i poprawiające humor Elviry. Przy posiłku nawet nie była kąśliwa do Erika.
Po posiłku podeszła do Przeora i otrzymała tubę z małym zawiniątkiem. Jak się okazało były to przyrządy do kreślenia map z całkiem sporym zapasem kartek i narzędzi.
Po miłym pożegnaniu ruszyli przez wieś i gdy Rowan oddaliła się na zakupy Elvira ruszyła za nią z zamiarem zakupu dodatkowego ubrania. Szukała praktycznego odzienia. Spodnie, koszula itd. Nie chciała wykwintnego ciucha, który by spodobał się wśród wyższych sfer a ubrania przygotowanego do podróży. Lina długości 10 metrów także znalazła się wśród zakupów a następnie doczepiona do plecaka w którym wcześniej schowała dary od mnichów. Racje, które dostała i pozostali powiększyły zapasy i Pani sierżant miała dobry humor.

Zjawiła się o czasie, a nawet przed w miejscu zbiórki. Ciekawiło ją czy podróż odbędzie się w wygodzie na wozie czy będzie musiała maszerować jak zazwyczaj.
 
Hakon jest offline