-Przyjdzie pora na diaboła - rzuciłem podnosząc sie z ziemi i uśmiechając sie nadal. Rethzert teraz po prostu mnie śmieszył. Krzyknąłem za nim:
- Jakbyś przemawiał to ciebie by nawet nie zrozumieli. A do tych twoich śmierdzących legionów nie dołączę gdybym miał nawet na zawsze trafić do piekła.
Pokazałem za nim jeszcze dwa wyprostowane środkowe palce i ruszyłem do miasta. |