Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2018, 20:49   #235
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Oszołomiony drastycznym przebudzeniem Oleg rozbieganym wzrokiem starał się ogarnąć sytuację, którą niestety przespał. Skoro jednak usłyszał o zwłokach kobiety to domyślił się, że no, nie przeżyła. Czy to dobrze, czy źle? Skoro grupka wesołych towarzyszy nadal hasała beztrosko wokół to chyba dobrze.
Z trudem podniósł się sunąc plecami o ścianę. Chwycił się oburącz za głowę by powstrzymać jej wirowanie, oczywiście bez skutku.
Niby chciał odpowiedzieć na oskarżenia i pretensje Barona, ale powstrzymał się. Trudno było ocenić, czy nie pozwoliło mu skrucha i poczucie winy, czy może chciał uniknąć generowania kolejnych dźwięków, które dotkliwie raniły jego uszy wdzierając się przez nie wprost do mózgu. Baron musiał widzieć, że dalsza dyskusja i tak nie przyniosła by żadnego rezultatu. Oleg po prostu nie był w stanie podołać jej fizycznie.

Unikając kontaktu wzrokowego z pozostałymi i cały czas dotykając dłonią ściany budynku odszukał wejście, a w nim łopatę. Zarzucił ją nonszalancko na bark i chwiejnym krokiem wyszedł na zewnątrz by wykonać powierzone polecenie. Kiedy dostrzegł ciała szybko zdał sobie sprawę cóż to się stało.
- Szkoda. - wyszeptał i zaczął kopać. Kiedy dół był już na tyle głęboki by zmieścić w sobie ciało kobiety podszedł do niej i nim zaciągnął do wykopu bardzo dokładnie przeszukał.
 
Morel jest offline