Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2018, 21:56   #218
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Świeżo mianowana Łowczyni nie chciała być zapamiętana jako ta, która została wylana już pierwszego tygodnia, zajęła się więc swoją "pracą". Mając pozwolenie na polowanie w lasach Hrabiego nie narzekała na brak celów. Wybrała wyrośniętego, czterdziestofuntowego koziołka (uśmiechając się przy tym - połowa wieśniaków słysząc o "koziołku" myśli o młodym capie, a nie o samcu sarny. Eh, nawet poroża od parostków nie odróżniają) i sprawnie go oczyściła.
Po odstawieniu go (na polecenie Dietera) do dworskiej kuchni oczyściła też siebie, poćwiczyła przed turniejem, wpadła przekąsić coś w domu i zostawić zarobione monety ojcu. Korzystając z wolnej chwili poszła obejrzeć dziwowisko - mądrą świnię piekarza Armanda podczas spaceru. Na razie o niej tylko słyszała, a nie miała do tej pory kiedy obejrzeć czegoś takiego.
A potem poszła spać, by rano dołączyć do wyprawy wypoczęta.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline