Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2007, 21:42   #105
Judeau
 
Judeau's Avatar
 
Reputacja: 1 Judeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znany
Igor zagryzł wargi, słuchając rozmowy towarzyszy. Skoro tylko adrenalina opadła, zaczynało ogarniać go znużenie. Powoli obojętniał. Potworności, które dziś widział starczą mu na wiele tygodni, teraz pragnął odpoczynku jak niczego innego.
Bombardowanie orbitalne? Jeśli zostanie zdecydowane, że tak należy, to Igor odejdzie z hymnem Imperialnym na ustach. Skoro Boski Władca wyznaczył mu taki los, taką służbę, niech tak będzie.
Myśl o śmierci była nadzwyczaj lekka... już nie będzie musiał oglądać tego wszystkiego i żyć na tym padole nieszczęść. Witalij, ci wszyscy ludzie, biedny, zdeformowany chłopiec. Ciekawe czy kiedykolwiek zaznał matczynej miłości?
Myśl o więzionych kobietach nie chciała odejść... Bombardowanie przyniosło by ulge wszystkim...
Głupie myśli. Nie on jest tu od decydowania. Jakakolwiek będzie owa decyzja, Igor wierzył, ze będzie przemyślana i dobra dla ludzkości i Imperium. Przecież tylko to się liczyło, prawda...?
Jak jego towarzysze mogli tak wątpić...?

- Towarzyszu Arizzen - wymamrotał w interkom - jak noga? Powinieneś wypocząć, może niech towarzysz Cain cię zmieni.

Przynajmniej nie będzie siał zwątpienia w słuszność doktryny Imperialnej...
 
__________________
"To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS
Judeau jest offline