- Wracamy? Bo chyba... - umilkł widząc skupienie na twarzy Naiserii, nie chcąc jej przeszkadzać, cokolwiek starała się zrobić.Rozejrzał się jeszcze raz po okolicy próbując przebić wzrokiem ciemność. Nie miał nadziei na większe efekty, skoro elf nic więcej nie znalazł, ale robił to dla czystego sumienia. Przemknęło mu przez myśl przeszukanie okolicy, lecz postanowił zaczekać z tym działaniem na wyniki tego co uzyska Naiseria, i wtedy zapytać o zdanie Ammana i ją. |