- Sprawdźmy co znajduje się na tym urządzeniu. - Skal podbródkiem wskazała pendriva. - Damy wszystkim nieco ochłonąć i przejdziemy się do kostnicy.
Asgardka musiała przyznać, że nieco przytłaczała ją ta cała sytuacja. Czy naprawdę ją "wyrzucono" z Walhalli? Kiedyś rzeczywiście otarła się o śmierć, lecz nigdy nie spostrzegła by uważano to za jej wadę. Była weteranem. Czekała na działania tych, którzy lepiej radzili sobie w tym świecie. |