Widząc, że Larwa został przy Paladynie, ruszył powolnym krokiem w górę schodów. Zobaczył przewróconą misę, a pod nią maleńką strzałę. Wyjrzał przez okno i zobaczył stworka uciekającego w las.
-Ciekawe czy coś był0o w tej misie-mruknął trącając kosturem naczynie tak, żeby odwróciło się dnem do dołu. Chciał sprawdzić czy przewrócenie tego było celowe czy też przypadkowe. |