Wyekwipowany Galeb wyszedł przed dom. Obejrzał się na chatkę, potem na tych, którzy wyszli ze środka i zajęli się różnymi rzeczami. Oleg lampił się na okolicę, Leo kopała grób, a czarodziej wpadł w panikę. - Detlef... a co my sądzimy o składaniu za nas przysiąg, obietnic i wymuszaniu ich na nas? Jak już o tym mowa to byłem w Karaz-a-Karak i pocałowałem klamkę. Opowiem ci na którymś postoju. Tak czy tak, mam głęboko w dupie co sobie ten tam człeczyna z tym zrobi. Lepiej dla niego jednak, aby wykazał w tej kwestii rozsądek
Galeb wskazał brodą Barona walczącego z krzakami po czym roztarł kark patrząc na pozostałe odczyniające się cyrki. - Pójdziemy najpierw do Karak Hirn, dowiemy się co się odczynia, a potem zablokujemy przełęcz. Mam pomysł na trasę. A zablokujemy z dwóch powodów. Po pierwsze Imperium odpiera inwazję Arcywroga. Ten stulejarz Wernicky nachapie się, ale jeżeli się rozuchwali to będzie cienko z zapasami z Nuln na front, a to może źle się skończyć dla całego Starego Świata. - rzekł z nieskrywaną pogardą. - A po drugie, dlatego że nie odpuścimy sobie okazji do sypnięcia kamieni w tryby tego typu gnoi, jeżeli nadarza się ku temu okazja. A co potem? To sobie znajdziemy przytulną karczmę, kupimy beczkę piwa i sobie przy jej rozpijaniu coś wymyślimy.
Przez moment jeszcze pomyślał co dalej.
- A póki co, to albo użyjemy granatów zapalających... przy czym nie wiemy ile naprawdę ten pas gąszczu się ciągnie albo jakoś uspokoimy te krzaczory. Może Leo wcale nie ma głupiego pomysłu z pochowaniem dziewczyny?
Mimowolnie spojrzał na Loftusa i pokręcił głową. Powiedział parę słów w khazalidzie do Detlefa.
Jeżeli wbrew panikującemu czarodziejowi nic się nie wydarzy to Galeb dołączy do kopania grobu dla Kapturka. Gdyby robota zmierzała ku końcowi dokończy kopanie, a Leo pośle po ciało dziewczyny. Jakby nie patrzeć... dziewczyna niczemu nie zawiniła, jej babka ją stopowała przed rozwinięciem talentu magicznego...
... a ich przybycie okazało się zgubne dla wszystkich.
"Nie ma człowieka, nie ma problemu" powiedział ponoć kiedyś bardzo okrutny kislevski tzar.
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 12-12-2018 o 23:05.
|