Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2018, 10:54   #267
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Nowy most, tym razem prawdziwy. Całe szczęście, że się zorientowali. Ale i ten, na pierwszy rzut oka półolbrzymki nie wyglądał na całkiem bezpieczny. Dziewczyna miała nawet zaproponować dodatkową linę w razie czego, tak jak wcześniej przyszło jej do głowy, ale odpuściła. Już przy wspinaczce okazało się, że mają mało liny, a poza tym skoro wszyscy uważali, że most wytrzyma nawet dwie osoby na raz, to byłoby to stratą czasu.
Druga sprawa, że to pewnie była ta sama przepaść co wcześniej, więc nie należało zbyt dużo gadać. To mogło przywołać nieproszonych... gośćmi byli oni, więc raczej "niemiłych gospodarzy". Tamte ptaki, czy też nietoperze, Kea nie wiedziała przed czym tam wcześniej uciekli - wolała się szybko wycofać, a niżeli przyglądać się z czym mieli do czynienia. Cokolwiek to jednak było, musiało być niedaleko i dalsze gadanie mogło je tylko przywołać, a tego lepiej było uniknąć.
Na szczęście tym razem zachowywali się nieco ciszej niż poprzednio. Ona na pewno, skoro tym razem nie odezwała się ani słowem.

Camden zaproponował kolejność, której Kea nie miała zamiaru kwestionować. Pokiwała głową z aprobatą. Mężczyzna z pewnością wiedział jak będzie najbezpieczniej.
Owszem, przez chwilę półolbrzymka obawiała się trochę, bo ustalona kolejka oznaczała, że w pewnym momencie dziewczyna zostanie sama. Nie mniej jednak, za jej plecami nie mogło się już nic wydarzyć i przecież szybko dołączy do reszty drużyny.
Tak, przejdzie przez most szybko, ale i ostrożnie - nie stawiając obu stóp na jednej desce, oraz z tarczą na plecach, aby rękami trzymać się lin po bokach mostu.
 
Mekow jest offline