Cytat:
Napisał Gob1in Przepraszam za brak aktywności - wchodziłem na forum w wolnej chwili i wyłącznie z telefonu, a pisanie posta w ten sposób jest mocno utrudnione (termin był do dzisiaj, o ile sobie dobrze zapisałem... ).
Generalnie kierunek, w jakim MG poprowadził Detlefa jest ok, ale mła/mój BG ma mocno odmienne zdanie na temat zdrady/wyrzutów sumienia itd. - przedstawię to w poście w dniu dzisiejszym. |
Termin był do dzisiaj, ale miałem wrażenie że już odpisałeś i były w Twoim poście plany Detlefa.
Zdanie może mieć jakie chce na temat zdrady, ale fakt opuszczenia oddziału jest bezsprzeczny. W armii był, żołd brał, Gustaw był jego bezpośrednim zwierzchnikiem. Zdaję sobie sprawę z mechanizmów obronnych ego dzięki którym można się poczuć dobrze z wszystkim, ale czyn był niehonorowy. Na pociechę dodam, że mówienie do niego też byłoby źle widziane przez inne krasnoludy.
Mechanika gry też jest jaka jest, a Gustaw uzyskał bardzo dobry wynik w teście przekonywania. Lepszy niż oba krasnoludy w int/sw (by się obronili testowałem lepszy).