To może małe pranie po mordach rozładuje emocje?
W przypomnianych przez Misia Gry koszarach tak było - może sierżant zechciałby za worek treningowy robić, jak wtedy Gruber?
A z tym podpisem - naciągane jak guma od gaci, ale wyprzeć się nie można chyba. Ehh, mści się brak znajomości tych cholernych pergaminowych robaczków...
Cytat:
Napisał hen_cerbin W sumie przy saperach "zabójcy" sprawiają wrażenie spokojnych i rozsądnych (vide wyburzenie kwartału Meissen by Detlef) |
Ej no, intencje były dobre! Troszkę Glorm przesadził z siłą ładunku. Albo zapomniał przeszkolić użytkowników... jakoś tak...