Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2018, 15:07   #263
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Morn nie miał tak do końca sprecyzowanej wizji swego mieszkania. Był typem wędrownika i wizja własnego 'białego domku' jakoś nie zamieszkała do tej pory w jego głowie. Musiał więc wymyślać wiele rzeczy na bieżąco.
A w skład tych 'rzeczy na bieżąco' wszedł odpowiednio urządzony salonik, gdzie można by przyjąć z sześć-siedem osób, mała pracownia, łazienka, garderoba, biblioteczka. No i oczywiście sypialnia z odpowiednio szerokim łożem. Co prawda chwilowo nie można było sprowadzać gości, ale trzeba było myśleć perspektywicznie.
No i jeszcze potrzebny był jakiś pokoik dla Xiny. Gdyby czasem koboldziątko zostałoby jego uczniem, a raczej uczennicą, to przecież Xina nie mogła spać pod jego łóżkiem...

No i ledwo zdążył przedstawić ogólnie swoje plany, najpierw wcięło Anathema, a chwilę później Zazę.

- Pójdę za nimi - powiedział. - A nuż się okaże, że Zaza zapomni hasła.
 
Kerm jest offline