- Oki myli państwo, post jest :> Zdążyłem dać przed świętami to macie świąteczną rozkimnę :> Co do terminu cóż, powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbyście dali do końca tego roku. Ale jak nie no to zrozumiem bo święta to wiadomo. Niemniej po Nowym Roku chciałbym wrócić jakoś w rozsądnym terminie do postowania. Swój post pisałem w prawie polowych warunkach stąd wyszedł jak wyszedł (ani lap, ani net, nie działa tak jak bym sobie tego życzył)
Stan Zdrowia
- Gabrielle 5/10; -1; poważnie ranna
- John 7/10; 0; ranny
- Lapointe 3/10; -2; ciężko ranny
- Oki doki. Co do plany boondowego no to szło w miarę przyzwoicie. Prawie każdy z piątki przy furgonetce (para agentów, Lapointe, policjant, taksiarz) jakoś oberwał podczas strzelaniny. Johnowi udało się jednak dopaść do szoferki i ją uruchomić. Gdy wyjeżdżał czwórce strzelców akurat skończyło się ammo w pistoletach więc nie mogli w tym krytycznym momencie strzelać. Do tego czasu jednak na kufrze wozu prawie każdy z trójki coś oberwał.
- Generalnie dużo huku i strzelania w tej partii sceny, detale możecie sobie w retrospekcji rozpisać sami. Kończy się mniej więcej w momencie gdy dwóch w marynarkach wskakuje na szoferkę próbując pewnie dostać się do środka a sama furgonetka wyjeżdża z wąskiej uliczki.
- Potem jest krótka zaćma. Gdy wszyscy budzą się "tuż po". Nikt nie pamięta co się właściwie stało i w zamian jest oszołomiony, otępiały, zezorientowany itd. W tym stanie jeden z przeciwników wywala Johna z szoferki i chwilę potem prowadzi go na tył szoferki. W takim stanie po przebudzeniu ruchy są słabo skoordynowane więc nie można stawiać sensownego oporu przeciw sprawnemu przeciwnikowi.
- John i Lapointe dochodzą do siebie ciut wcześniej niż Gabrielle dlatego są świadkiem zabójstwa policjanta. Gabrielle cuci się gdy jest tuż po i ze swojego miejca nie widzi co się dzieje poza furgonetką. Właściwie widzi głównie światło latarki nad sobą.
- Swobodę manewru odzyskujecie mniej więcej pod koniec posta gdy drzwi furgonetki się zamykają. Mniej więcej w tym momencie mija efekt oszołomienia.
- Lapointe leży na podłodze, jest ciężko ranny (-2) i ma skute z tyłu ręcę. Gabrielle leży gdzieś obok jest poważnie ranna (-1) i na razie nie jest skuta. Jeden z przeciwników klęka przy leżącym rannym Johnie i próbuje skuć mu nadgarstki za plecami. Drugi stoi przy zamkniętych drzwiach i próbuje oświetlać mu robotę latarką. Ten drugi ma pistolet i latarkę w łapach. Gdzieś w tym momencie pojazd rusza.
---
- Ode mnie chyba tyle. Jak coś niejasne no to pytać i uzgadniać no i pisać posty
- A gdybyśmy się już nie pisali przed świętami no to skorzystam z okazji i życzę Wam wesołych i spokojnych świąt. No i gratuluję, że wytrwaliście w tej sesji do tej pory