Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2018, 08:35   #83
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Elvira nie chciała tytoniu, ale głupio było odmówić. Już chciała spróbować gdy wtrącił się Ryży. Uśmiechnęła się i przepraszając udałą się rozbić swój namiot.

Przed snem Elvira odeszła od grupy i usiadła na kamieniu. Wpatrywała się w odległe szczyty i mieniące się nad nimi gwiazdy. Kochała góry i nie przeczyła temu. Może nie była jak krasnoludy z nimi zżyta, ale ta miłość polegała na fascynacji.

Warty wyznaczone i najemniczka poszła korzystać z możliwości snu. Była obolała gdyż podróż wozem, może i dawała odpoczynek nogą lecz pośladki, łokcie były obite od podskoków. Drogi górskie były nierówne i Elvira odczuła to na własnych kościach.

Czarnowłosą obudziły rozmowy. Wyjrzała z namiotu i po stwierdzeniu, że już szybko nie uśnie ogarnęła się i wyszła do wartowników i siedzących krasnoludów.
- Dziwy w tych okolicach co i rusz.- Wtrąciła się kucająca Elvira kiwając głową na powitanie.
- Najpierw te szczuroczłeki a teraz te pioruny. Co jeszcze nas czeka?- Zastanawiała się nagłos dziewczyna.
 
Hakon jest offline